Gill Hasson, Mindfulness Żyj tu i teraz

"

“Książkę <<Mindfulness Żyj tu i teraz. Praktyka uważności dla każdego>> dostałam od cudownej trenerki uważności Agnieszki Guzickiej, osobie, która pokazała mi czym jest uważność i jak można wdrożyć ją w życie codzienne.”

Po­nie­waż od  ja­kie­goś cza­su po­głę­biam wie­dzę zwią­za­ną z  Me­dy­cy­ną Ży­wie­nia wiem jak bar­dzo waż­ne jest zdro­wie fi­zycz­ne, ale i du­cho­we i wiem, że jed­no bez dru­gie­go nie da mi peł­ne­go zdro­wia. Aby cie­szyć się peł­nią zdro­wia i mieć du­żo ener­gii na co dzień po­trzeb­na jest har­mo­nia. Tu­taj nie cho­dzi tyl­ko o me­dy­ta­cję, ale o styl ży­cia, ob­ra­nie pew­nych stra­te­gii, któ­re bę­dą re­cep­tą na wie­le pro­ble­mów z któ­ry­mi się zma­ga­my, a czę­sto so­bie nie ra­dzi­my. W ży­ciu jest tak, że cią­gle o czymś my­śli­my, gdzieś pę­dzi­my, ży­je­my da­le­ko od sie­bie. Co­dzien­nie do­zna­je­my sta­nów na­pięć i stre­su, któ­re wy­nisz­cza­ją po­wo­li na­sze cia­ło, po­zba­wia­ją nas od­por­no­ści, a prze­cież prze­wle­kły stres rów­no­znacz­ny jest z cho­ro­ba­mi.  Sta­ły nie­po­kój, go­ni­twa, pre­sja pro­wa­dzą do za­bu­rzeń hor­mo­nal­nych, lę­ko­wych i w kon­se­kwen­cji do de­pre­sji. Uważ­ność jest czymś ogrom­nie waż­nym, dla­te­go, że po­zwa­la opa­no­wać nie­zdro­we na­wy­ki, uczy sku­pie­nia, po­zba­wia stre­su, de­pre­sji, ner­wi­cy, pro­ble­mów so­ma­tycz­nych, uspo­ka­ja cia­ło. Aby po­czuć się szczę­śli­wym po­trze­bu­je­my pro­stych rze­czy, a wy­star­czy po­czuć wdzięcz­ność, do­ce­nić chwi­lę obec­ną ‘’tu i te­raz’’, żyć w da­nej chwi­li. Ży­jąc te­raz nie mar­nu­jesz ani jed­nej chwi­li, któ­ra jest ci da­na. Ta­ką chwi­lę na­le­ży do­ce­nić.

Na co ja obec­nie zwra­cam uwa­gę po prze­czy­ta­niu tej książ­ki przed­sta­wię w punk­tach:

1. Nie przej­mo­wać się dro­bia­zga­mi.

2. Być jed­no-, a nie wie­lo­za­da­nio­wym .

3. Wy­ko­ny­wać każ­de za­da­nie uważ­nie, bę­dąc tu i te­raz.

4. Wy­łą­czyć ‘au­to­pi­lot’.

5. Wy­ba­czać, po­nie­waż to po­zwo­li mi uwol­nić się od nie­po­trzeb­nych my­śli, czy cier­pie­nia.

6. Nie ana­li­zo­wać, nie oce­niać go­dzi­na­mi.

7. Od­dy­chać spo­koj­nie i głę­bo­ko, gdyż od­dech uspo­ka­ja cia­ło, ma po­zy­tyw­ny wpływ na układ ner­wo­wy czło­wie­ka.

8. Uważ­ność to po­wrót do dzie­ciń­stwa.

A więc uważ­ność i wdzięcz­ność mo­że dla wie­lu osób oka­zać się le­kiem na wie­le cho­rób, czy pro­ble­mów ży­cio­wych. Uważ­ność mo­że dzia­łać zba­wien­nie na psy­chi­kę, tak jak zdro­wa die­ta i ruch. Po­mo­że kie­dy nie­ustan­nie się za­mar­twiasz, de­ner­wu­jesz, iry­tu­jesz, nie po­tra­fisz się skon­cen­tro­wać , masz pro­ble­my z od­dy­cha­niem, kon­tak­tach z ludź­mi. Prak­tycz­nie każ­dy po­wi­nien w swo­im ży­ciu spró­bo­wać krót­kie­go tre­nin­gu uważ­no­ści. Je­stem pew­na, że uważ­ność mo­że oka­zać się spo­so­bem na spo­kój du­cha.

Prak­ty­ku­jąc uważ­ność wspól­nie z wdzięcz­no­ścią moż­na po­czuć się le­piej we wszyst­kich ob­sza­rach ży­cia, bo prze­cież ży­cie war­te jest prze­ży­cia”.

Anna Piekarczyk


“Książkę  Gill Hasson <<Mindfulness Żyj tu i teraz>> przeczytałam dwa miesiące po ukończeniu warsztatów MBSR”

By­ła to pierw­sza książ­ka w mo­ich rę­kach na ten te­mat i by­łam jej bar­dzo cie­ka­wa. Gill Has­son przed­sta­wia nam „Uważ­ność” w spo­sób bar­dzo pro­sty, bli­ski ży­ciu co­dzien­ne­mu współ­cze­sne­go czło­wie­ka. W pierw­szej czę­ści książ­ki tłu­ma­czy ona ogól­ne za­sa­dy uważ­no­ści: na czym po­le­ga uważ­ność, dla­cze­go mo­że być nam przy­dat­na w ży­ciu, co ozna­cza uważ­ne my­śle­nie, czu­cie i dzia­ła­nie. Au­tor­ka uży­wa bar­dzo przy­stęp­ne­go ję­zy­ka, po­da­je przy­kła­dy i ćwi­cze­nia, któ­re uła­twia­ją czy­tel­ni­ko­wi zro­zu­mie­nie za­sad uważ­no­ści. Dru­ga część sta­no­wi po­rad­nik jak za­cho­wy­wać się uważ­nie w kon­kret­nych, trud­nych sy­tu­acjach ży­cio­wych, jak bu­do­wać po­czu­cie wła­snej war­to­ści, jak się mo­ty­wo­wać i jak uważ­nie ukła­dać re­la­cje z in­ny­mi. Dla mnie oso­bi­ście ta część by­ła trud­niej­sza do za­pa­mię­ta­nia, ale mo­że nie to by­ło za­mie­rze­niem au­tor­ki.Za­pew­ne wy­star­czy, gdy czy­tel­nik wy­bie­rze je­den ob­szar, do­ty­czą­cy je­go ży­cia i spró­bu­je po­dą­żyć za wska­zów­ka­mi au­tor­ki. Książ­kę „Mind­ful­ness Żyj Tu i Te­raz” po­le­cam wszyst­kim za­in­te­re­so­wa­nym uważ­no­ścią, za­rów­no tym, któ­rzy nic jesz­cze na jej te­mat nie wie­dzą, jak i tym, któ­rzy już prak­ty­ku­ją.

Uwa­żam jed­nak, że nie za­stą­pi ona udzia­łu w warsz­ta­tach MBSR. Warsz­ta­ty  pro­wa­dzą uczest­ni­ków przez sze­reg ćwi­czeń w gru­pie i wy­mu­sza­ją 8 ty­go­dni co­dzien­nej prak­ty­ki. Bez te­go mo­że być bar­dzo trud­no po­czuć, czym na praw­dę jest uważ­ność”.

Alice


“Książka Gill Harrison <<Mindfulness Żyj tu i teraz>> to świetna propozycja dla tych, którzy rozpoczęli już swoją przygodę w uważnością”

W spo­sób bar­dzo ja­sny i przej­rzy­sty przed­sta­wia naj­waż­niej­sze, a za­ra­zem naj­prost­sze aspek­ty zwią­za­ne z nie­for­mal­ną prak­ty­ką mind­ful­ness. To jed­na z tych po­zy­cji, któ­re ja oso­bi­ście na­zy­wam in­te­rak­tyw­ny­mi. Nie tyl­ko dzię­ki ćwi­cze­niom w niej za­war­tych, lecz tak­że dzię­ki te­mu, że jej treść jest po pro­stu prak­tycz­na i przy na­praw­dę nie­wiel­kim wkła­dzie wła­snym, ła­two mo­że­my wpro­wa­dzić ją w ży­cie. Jest ona upo­rząd­ko­wa­nym zbio­rem prak­tyk nie­for­mal­nych. Przy­bli­ża nam rów­nież na­tu­rę te­go, co w mo­im od­czu­ciu do­mi­nu­je w na­szym ży­ciu, a na co cza­sem nie zwra­ca­my uwa­gi. Na­sze my­śli, uczu­cia, czy tak czę­sto po­mi­ja­ne emo­cje, któ­re by­ły, są i bę­dą. Po­ma­ga nam rów­nież zro­zu­mieć, że wca­le nie mu­si­my z tym wal­czyć, wy­star­czy, że­by­śmy by­li „Tu i Te­raz”.

Sa­mą książ­kę czy­ta się bar­dzo lek­ko i przy­jem­nie. Teks jest spój­ny i zwar­ty, a za­war­te w środ­ku cy­ta­ty są wi­sien­ką na tor­cie. To świet­ny do­wód na to, jak wie­lu lu­dzi mniej czy bar­dziej nam zna­nych, prak­ty­ko­wa­ła, bądź prak­ty­ku­je ży­cie w te­raź­niej­szo­ści. Tyl­ko ty­le i aż ty­le. Je­śli jed­nak do­ło­ży­my do te­go wdzięcz­ność wo­bec sa­mych sie­bie, na któ­rą au­tor­ka zwra­ca szcze­gól­ną uwa­gę, umysł po­cząt­ku­ją­ce­go, ak­cep­ta­cję, od­pusz­cze­nie so­bie ży­cie w prze­szło­ści i wy­bie­ga­nie w przy­szłość, mo­że­my za­uwa­żyć no­wych sie­bie, jak­by spo­koj­niej­szych, szczę­śliw­szych i w peł­ni świa­do­mych, że ży­je­my.

Kamil Tomaszewski


A jak­by to by­ło dla Cie­bie za­cząć żyć, nie prze­ga­pia­jąc chwil ży­cia? Książ­ka Gill Has­son mo­że być pięk­nym wspar­ciem w tej przy­go­dzie ży­cia